DZIWNA I TAKI JEDEN



Był sobie kiedyś taki dziwny serial Z ARCHIWUM X, w którym para agentów FBI zajmowała się różnymi paranormalnymi zjawiskami. Twórcy serialu dwoili się i troili w pomysłach, pakując bohaterów w najbardziej niesamowite sytuacje. Ale pewnie w najśmielszych snach nie przypuszczali, że po 20 latach za sprawą Meagan Brothers tudzież dwójki nastolatków z amerykańskiego Południa, których wymyśliła, agenci Mulder i Scully wylądują koniec końców na kartach młodzieżówki z odlotową okładką, zyskując w jej bohaterach nowych, maniakalnych fanów.

Lula Monroe i Rory Callahan, bo to o nich mowa, dość wyraźnie odstają od swych rówieśników. W szkole średniej w Hawthorne, do której chodzą, zwą ich Dziwna i Taki jeden. Oboje pochodzą z niepełnych rodzin. Lula, zapomniana przez matkę i ojca, mieszka z dziadkiem i babcią. U Rory'ego sytuacja rodzinna jest znacznie gorsza. Ojciec Rory'ego dawno temu porzucił rodzinę, a matka jest alkoholiczką, której chłopak dla świętego spokoju woli schodzić z oczu. Jakby tego było mało, Rory jest gejem, i jak się łatwo domyślić, raczej się z tym nie afiszuje. Lula o tym wie, ale zdaje się jej to nie przeszkadzać.

Jak przystało na dobraną parę freaków, Lula i Rory mają wspólnego hopla. Jest nim oczywiście wspomniany wyżej kultowy serial z lat 90-tych Z ARCHIWUM X, którego wszystkie sezony w kółko oglądają. Oprócz tego robią razem masę innych rzeczy, kują na testy, Rory często gości u Luli na polskich obiadach, serwowanych przez jej babcię i ogólnie wydaje się, że nic nie jest w stanie tej dwójki ze sobą poróżnić.
Jak się jednak okazuje - do czasu. Kiedy wychodzi na jaw, że Rory ma tajemnicę, którą się z Lulą nie podzielił, staje się to przyczyną ogromnego zamieszania w ich relacjach i początkiem dalszych burzliwych wypadków.

Dojrzewający bohaterowie książki Meagan Brothers zbierają pierwsze bolesne kopniaki od życia. Gubią  się w gmatwaninie emocji, marzeń, oczekiwań wobec innych i siebie nawzajem. Ich przyjaźń okazuje się dużo bardziej skomplikowana, niż by się  mogło na pozór wydawać. W decydujących momentach wkradają się między nich takie uczucia jak zazdrość, rozczarowanie i gniew, budzą się wzajemne pretensje.
Czy po tym, jak zafundują sobie wzajemnie emocjonalny rollercoaster, ich mocno nadszarpnięte relacje dadzą się jeszcze naprawić? Czy będą mogli sobie znowu wzajemnie zaufać, służyć wsparciem? 

Przy bliższym poznaniu widać, że Lula i Rory, choć mocno ze sobą zżyci, zdecydowanie różnią się od siebie. Rory jest delikatny, uczuciowy i przedwcześnie dojrzały. Nie sądzi, by Lula była w stanie w pełni go zrozumieć. Ma inne niż ona, poważniejsze problemy. Dręczą go też liczne wątpliwości w związku z partnerem. Nie szuka chwilowej rozrywki, tylko prawdziwej głębokiej miłości. Ten potężny chłopak, kryjący w sobie duszę romantyka (czytuje Jane Austen!) pragnie w życiu czegoś pewnego, stabilnego. 
Lula z pozoru wygląda na dość typową bohaterkę książek dla nastolatków, bystrą, odrobinę sarkastyczną, chwilami irytującą. Okazuje się jednak postacią dość złożoną, dużo bardziej skomplikowaną niż poczciwy Rory. Choć zasadniczo niczego jej nie brakuje - ma dom, opiekę, dziadkowie ją kochają - cierpi, czując się niepotrzebna zarówno przyjacielowi, jak i rodzicom, którzy wiele lat temu zniknęli z jej życia, podrzucając dziadkom jak rzecz. Kieruje nią silna potrzeba konfrontacji z życiem, znalezienia odpowiedzi na dręczące ją pytania. Pogubiona we własnych uczuciach, brnie po omacku, usiłując odnaleźć własną tożsamość seksualną. Marzy, by Rory był jej chłopakiem, to znów podejrzewa, że być może jest lesbijką. Upokorzenie, jakiego doznaje, pcha ją ku porywczym, spontanicznym decyzjom, które narobią mnóstwa bałaganu i mogą doprowadzić do ostatecznego rozłamu między nią a jej przyjacielem.

DZIWNA I TAKI JEDEN tematyką wpisuje się w trendy powieści dla nastolatków, ale jest w niej coś takiego, że trudno ją właściwie zdefiniować. Wymyka się też jednoznacznej ocenie. Do jednych bez trudu przemawia i odnajdują w niej magię, dla innych jest zwyczajnie ciężka do przełknięcia. To książka dość specyficzna, nieco bez składu i ładu, z nieprzewidywalną, trochę zabałaganioną, ale ciekawą fabułą, nad którą Meagan Brothers chyba nie do końca panowała. Trzeba jednak przyznać, że świetnie sobie poradziła z nakreśleniem postaci Rory'ego i Luli, pozwalając obojgu opowiedzieć wszystko z ich punktu widzenia. Oboje są realni, pozbawieni fałszu, nieprzerysowani. Potrafią rozśmieszyć, wkurzyć i wzruszyć. Plusem jest również barwna grupka ciekawych bohaterów pobocznych, pośród których najciekawiej wypadają Walter i Seth. Największą uwagę skupia na sobie oczywiście wątek lgbt, który robi za gwiazdę w opisie na okładce. Tu muszę powiedzieć, że choć jest wyraźny i ważny, a biorąc pod uwagę romans Rory'ego - również kontrowersyjny, autorka potraktowała go z wyjątkowym wyczuciem i delikatnością.

Jest w tej książce jakiś niewinny wdzięk, słodycz i lekkość. Raczej nie porwie każdego bez wyjątku, ale dzięki przyjemnemu, subtelnemu stylowi Meagan Brothers, dawce lekkiego humoru i gorzko-słodkim perypetiom sympatycznych bohaterów z pewnością zjedna sobie duże grono czytelników.

Polecam wszystkim bez wyjątku tę opowieść o głębokiej przyjaźni, potrzebie kochania i bycia kochanym. O młodzieńczym zagubieniu i szukaniu życiowych ideałów. I o tym, że prawdziwe życie, przerażające i wspaniałe, czeka tuż za progiem, nie mając nic wspólnego z żadnym serialem tv.


D Z I W N A   I   T A K I   J E D E N
(WEIRD GIRL AND WHAT'S HIS NAME)
MEAGAN BROTHERS
GRUPA WYDAWNICZA FOKSAL / YA!
2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz