MÓJ PIĘKNY SYN

Nic był istnym cudownym dzieckiem. Nieprzeciętnie inteligentny, zdolny chłopiec dorastał, kursując między rozwiedzionymi rodzicami. Kiedy wkroczył w okres dojrzewania, zaczął się buntować, wydawało się to jednak całkiem naturalne. Jednak jego bunt przyjął z czasem skrajną postać. Ciekawski, otwarty na nowe doświadczenia, Nic sięgnął po alkohol, potem po narkotyki. Zaczął od pozornie niewinnej trawki, a skończył na wyjątkowo niebezpiecznej metamfetaminie. To właśnie meta zawładnęła jego życiem i to ona jest ukrytą bohaterką tej książki - prawdziwym czarnym charakterem, z którym walka trwa do ostatniej strony. A nawet dalej!

Ojciec Nica, z którego perspektywy poznajemy tę trudną historię, pamiętając własne młodzieńcze doświadczenia z narkotykami, z bezradną rozpaczą obserwował przez lata, jak jego syn coraz bardziej się pogrąża. Na nic się zdały wszelkie zakazy czy przymusowa terapia. Chłopak zawalał życiowe plany, stracił z oczu obrane cele, rzucił studia. Nieuchronnie rozluźnił się także jego kontakt z rodziną, w tym z uwielbianym młodszym rodzeństwem. Ojciec przestał być dla niego autorytetem; teraz zostali nimi autodestrukcyjni artyści pokroju Kurta Cobaina.

Ile razy bylibyście gotowi wybaczyć komuś, kogo kochacie, i dać następną szansę? Nawet gdyby was po raz kolejny totalnie zawiódł, oszukał, okradł? David Sheff robi to, zdawałoby się, bez końca. Jest to sytuacja, która w pewnym momencie się już zapętla - Nic ze skruchą prosi o wybaczenie, ojciec, nie chcąc odwracać się od swego dziecka, pomaga mu, po czym chłopak prędzej czy później (czasem nawet następnego dnia!) niweczy wszelkie ojcowskie starania. Nie jest to jednak tak proste, jak się na pozór wydaje, a David nie waha się obarczyć sam siebie winą za zaistniałą sytuację i w pewnym stopniu  może mieć nawet rację.

"My rodzice, dopiero po fakcie wiemy na pewno, że zrobiliśmy za mało albo w czymś postąpiliśmy źle."

Ta dramatyczna historia dobitnie, choć od drugiej strony, uświadamia, czym jest nałóg, który może dotknąć praktycznie każdego, bez względu na status społeczny czy pochodzenie. Wskazuje też, jakie mogą być jego przyczyny i jak trudna, wyboista jest droga do uleczenia - o ile jest ono w ogóle możliwe. Czytając tę książkę, przyznaję, że niejednokrotnie czułam złość na Nic'a; działał tak destrukcyjnie, że nie dało się tego uniknąć; ale zdaję sobie sprawę, że była to irracjonalna złość na kogoś, kto nie panuje nad swą chorobą. Irytowało mnie też chwilami, że David pozwala sobą manipulować, dając synowi szansę za szansą - bo w końcu ile można próbować, także kosztem reszty członków rodziny? Właśnie przed takimi trudnymi dylematami stawia nas ta książka, nie pozwalając pozostać obojętnym i zmuszając do głębokiej refleksji, czy można było tego dramatu uniknąć.

W tej opowieści poza nielicznymi chwilami szczęścia, beztroski i rodzinnej idylli, aż przelewa się od rozpaczy. Paradoksalnie jednak przebija przez nią uparcie nadzieja (czasem jej wątły płomyczek), ogromna miłość ojca do swego dziecka (które notorycznie wszystko zawala) i wiara (wielokrotnie złamana, ale odbudowywana), że ono wyjdzie na prostą. Ta historia na swój sposób jest wręcz porażająca, biorąc pod uwagę, że okupiona nie lada cierpieniem walka Davida o syna trwała wiele lat, a można nawet powiedzieć, że właściwie trwa nadal. Rezultat tej walki to bezsprzeczny fakt, że Nic żyje. Nie został spisany na straty, wiele zrozumiał i zdołał podnieść się po niejednym upadku. Dziś swą historią pomaga innym uzależnionym, otwarcie i bez znieczulenia pisząc o swych doświadczeniach.

Książka Davida Sheffa to wyjątkowa pozycja. Ta pięknie napisana, przepełniona emocjami, do bólu prawdziwa opowieść o sile rodzicielskiej miłości, naznaczonej ogromnym poczuciem winy i udręką ponad siły, to niełatwa i bolesna, ale cenna lekcja, z której każdy z nas może i powinien wyciągnąć wnioski.

"Uzależnieni zaprzeczają oczywistym faktom, a ich rodziny postępują podobnie, ponieważ często prawda jest zbyt niewyobrażalna, zbyt bolesna i zbyt przerażająca."


M Ó J   P I Ę K N Y   S Y N
(BEAUTIFUL BOY. A FATHER'S JOURNEY THROUGH HIS SON'S ADDICTION))
DAVID SHEFF
PRZEKŁAD: JAROSŁAW MIKOS
WYDAWNICTWO PORADNIA K.
2019

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz