WOJNA I MIŁOŚĆ

Jak to mówią, serce nie sługa, nie zna, co to pany. Czy można więc kochać uciemiężoną ojczyznę i jednocześnie oficjalnego wroga tej ojczyzny?

Rok 1913.
Katarzyna jest nastoletnią polską szlachcianką, pochodzącą z szanowanego rodu Jaxa-Raweckich. Igor to ciemnooki rosyjski dragon, syn generała Kaledina, polakożercy. Katarzyna i Igor poznali się na balu z okazji urodzin cesarzowej Aleksandry i zaiskrzyło między nimi, można by rzec, od pierwszego wspólnego tańca. Pokochali się. Jednak zgody na ten związek ze strony rodzin obojga nie będzie. Dla ojca Katarzyny Rosjanie to naturalnie ciemiężcy, z którymi szanująca się Polka nie powinna mieć nic wspólnego. Z kolei dla ojca Igora Polacy to podstępni buntownicy, którzy swego czasu zresztą urządzili na niego nieudany zamach. Para zakochanych widuje się potajemnie, wbrew woli swych rodzin, i całkiem poważnie planuje wspólną przyszłość, ale wszystko się sprzysięga, by ich jednak rozłączyć. Katarzyna i Igor ku swej rozpaczy tracą się z oczu jeszcze przed tym, jak w sierpniu 1914 wybucha wojna, która później zostanie nazwana Wielką i która przyniesie ogrom udręki i ofiar.

Kolejne lata w wojennej tułaczce to niejedna ciężka próba, cierpienie, łzy. I strata za stratą. Wojna, a potem rosyjska rewolucja, zbiorą krwawe żniwo, jak huragan, zmiotą stary ład i już nigdy nic nie będzie takie samo. Rzucą ludzi na poniewierkę, oddalając od siebie czasem o tysiące wiorst, postawią przed niemożliwymi wyborami. W wirze wielu okrutnych wydarzeń miłość, o której nie można zapomnieć, która wraca w pamięci z uczuciem bólu w sercu, może okazać się równie dobrze wybawieniem, jak i zgubą.

WOJNA I MIŁOŚĆ to powieść, która zabiera w mroczną podróż w czasie. Przenosi na front I wojny światowej, każąc przyjrzeć się z bliska frontowym okropnościom. Pokazuje okrucieństwo walki, obnaża jej bezsens, prowadzi nas do okopów, oficerskich ziemianek i lazaretów z rannymi. Ale wojna to nie tylko pola walki, to również cywile, którzy płacą ogromną cenę, w wojennej pożodze często tracąc wszystko, i dramat tych ludzi również nie został w tej książce pominięty. A wszystko to okazuje się zaledwie przedpieklem rewolucji, która wybucha w Rosji i która doprowadzi do eskalacji niewyobrażalnego bestialstwa.

Ta książka ma w sobie rozmach i pysznie, z detalami odmalowane tło historyczne, które dodaje jej niezwykłego realizmu i pozwala w nią czytelniczo wsiąknąć. Autorka posiada ogromną wiedzę (z wykształcenia jest zresztą historykiem), ale ma także wyjątkowo dobre pióro, w bardzo przystępny i plastyczny sposób odtwarzając realia sprzed stu lat i świetnie kreując całą galerię wiarygodnych bohaterów.

WOJNA I MIŁOŚĆ, mimo, że to romans historyczny, to powieść wielowątkowa. Fabuła nie skupia się wyłącznie na losach Katarzyny i Igora (choć praktycznie nie tracimy ich z oczu), tak jak wojna okazuje się nie tylko sprawdzianem uczuć, ale także przyśpieszonym, brutalnym kursem dorastania dla wszystkich młodych bohaterów, i wyjątkowo trudną lekcją życia. Losy Katarzyny, Igora oraz ich bliskich są bardzo dramatyczne, z mnóstwem zwrotów akcji i emocji na krawędzi. Mimo moich domysłów, jak ta historia może się zakończyć, finał w pewien sposób mnie zaskoczył.

Warto tu wspomnieć, że w książce pojawiają się w epizodach także znane postacie historyczne. Powieść jest solidnie rozbudowana, liczy sobie 730 stron, ale bez obaw - zawiera też spis bohaterów, ułatwiający w rozeznaniu się, kto jest kim, a także słowniczek obcojęzycznych nazw i zwrotów, który jest sporym udogodnieniem. Jedno, co mnie trochę w tej książce drażniło, a czemu autorka-historyczka wyraźnie się nie oparła, to wzmianki, co z daną postacią stanie się w przyszłości - na moje oko było to zupełnie zbędne.

Nie mogło tu natomiast zabraknąć akcentów patriotycznych. Jest początkowe rozdarcie Polaków, którzy zostali wcieleni do każdej z zaborczych armii i tym samym zmuszeni niejednokrotnie do walki przeciw rodakom. Jest późniejsza nadzieja na odrodzenie państwa polskiego. Ale nie wszyscy mieli powody do radości. Dlatego szczęście ma w tej powieści tak bolesny, gorzki posmak.

Na koniec nasuwa się pytanie, jak dalej potoczy się ta historia, skoro jest to I tom. Czy autorka pociągnie wątek Katarzyny i Igora, czy też może ustąpią oni miejsca kolejnym bohaterom? Wszystko jednak wskazuje na to, że zanosi się na wciągającą kilku-pokoleniową opowieść na tle szerokiej panoramy historycznej.



W O J N A   I   M I Ł O Ś Ć .  K A T A R Z Y N A   I   I G O R
JOLANTA MARIA KALETA
WYDAWNICTWO OTWARTE
2019

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Otwarte.

2 komentarze:

  1. Już zamówiłam :D
    Fajna recenzja jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Spodoba Ci się ta książka, zdecydowanie coś dla Ciebie :)
      I dla mnie zresztą też :D

      Usuń