PRZEDPREMIEROWO
TO, CO ZAKAZANE to historia dzieci z rodziny Whitely. Jest ich pięcioro: Lochan, Maya, Kit, Tiffin i mała Willa. Ojciec odszedł od nich, zakładając nową rodzinę i mimo wcześniejszych deklaracji, wkrótce w ogóle zapomniał, że istnieją. Matka z kolei, rozgoryczona tym, że ją zostawił, przypomniała sobie, że jej też należy się coś jeszcze od życia. Alkohol, imprezy i romans z pracodawcą okazały się ważniejsze od dzieci.
Muszą więc zadbać o siebie same. Główny ciężar opieki nad rodzeństwem spada na 17-letniego Lochana, w czym pomaga mu o rok młodsza Maya. Praktycznie zastępują rodziców swym braciom i siostrzyczce, choć oni również wciąż formalnie są dziećmi. Mimo, że sami też chodzą do szkoły i przygotowują się do egzaminów, starają się by dom funkcjonował jak należy: gotują, piorą, pomagają w lekcjach, kąpią, utulają rodzeństwo do snu. Zdeterminowani walczą o to, by opieka społeczna nie dowiedziała się o faktycznym stanie rzeczy, co doprowadziłoby do nieuchronnego rozdzielenia ich z ukochanym rodzeństwem.
Lochan cierpi na fobię społeczną. Poza domem do nikogo się nie odzywa, nawet na lekcjach. Nie ma przyjaciół, dziewczyny. Jego jedyną przyjaciółką i osobą, która go na wskroś zna i rozumie, jest siostra. Od zawsze łączy ich szczególnie silna więź. Oboje muszą szybko dojrzeć, nie mogąc liczyć na dorosłych. Barykadują się we własnym świecie, odseparowując od rówieśników i obcych.
Ale w kontaktach między bratem a siostrą, choćby najbliższych, też istnieje granica. Tymczasem Lochan i Maya, osamotnieni w codziennej dramatycznej walce o utrzymanie rodziny, pewnego wieczoru tę granicę przekraczają. Choć wiedzą, że to nielegalne, zakochują się w sobie. Konsekwencje tego kroku okażą się wręcz miażdżące.
Ta powieść kryje w sobie ogromny dramat i stawia przed kwestią niezwykle trudną do rozstrzygnięcia. Podwójna narracja, zarówno Lochana jak i Mai, daje głęboki wgląd w tę relację, pozwala przyjrzeć się, jaki dramat oboje przeżywają. Ich uczucie, starannie ukrywane i stające się źródłem przytłaczającego napięcia, przynosi im mnóstwo udręki i cierpienia. Można uznać, że słusznie. Albo i nie. Jasne, to nie powinno się było nigdy wydarzyć. Ale prawdopodobnie nie wydarzyłoby się, gdyby tych dwoje miało normalny dom i rodziców. Bardzo trudno jest więc ich osądzić, widząc, z czym się na co dzień zmagają i jak nienaturalna sytuacja do tego doprowadziła. Ich wzajemny pociąg miesza się tutaj z poczuciem idealnej więzi, wsparcia, którego nie dostaną od nikogo innego. Zakazane uczucie splata się z ogromną tęsknotą za normalną rodziną, domem. I z walką o byt.
Tabitha Suzuma stworzyła historię, która poraża i szokuje. Ale zarazem urzeka. Wypełniła ją emocjami, które się w ogromnym stopniu udzielają. Co ważne - jest to tak napisane, że mimo bulwersującego tematu, w tej książce dogłębnie zniesmacza coś kompletnie innego - zachowanie bezmyślnej matki, która własne dzieci ma totalnie gdzieś.
Czytałam tę książkę, czując bezbrzeżny gniew na tę kobietę; współczując porzuconym przez nią dzieciakom; i dzieląc ból, napięcie i strach z Lochanem i Mayą.
Na dodatek Lochan to jeden z najlepiej wykreowanych bohaterów YA, spośród wszystkich takich książek, jakie czytałam. Jego walka o utrzymanie rodziny, przy jednoczesnym zmaganiu się z fobią i zakazanym uczuciem, wydaje się wręcz heroiczna. Uderza też jego przywiązanie i miłość do dzieci. Dla ich dobra gotów jest na absolutnie każde poświęcenie.
TO, CO ZAKAZANE to wyjątkowa młodzieżówka. Napisana z delikatnością, niemal czułością, a jednocześnie wielką odwagą. Stawiająca czytelnika pod ścianą. To przejmujący do głębi obraz samotności nastolatków, obarczonych ciężarem ponad siły. To także mocne oskarżenie o skandaliczne zaniedbanie ze strony dorosłych. Ale też dojrzała, z wielkim wyczuciem napisana i łamiąca serce opowieść o niemożliwej, tragicznej miłości.
"Nie posłucham tej tykającej bomby w mojej głowie, nie będę myśleć o przyszłości, o tej wielkiej ciemnej dziurze, w której żadne z nas nie umie egzystować, ani razem, ani osobno..."
T O, C O Z A K A Z A N E
(FORBIDDEN)
TABITHA SUZUMA
PRZEKŁAD: JOANNA KRYSTYNA RADOSZ
WYDAWNICTWO MŁODZIEŻÓWKA / PAPIEROWY KSIĘŻYC
2019
Za egzemplarz dziękuję serdecznie Wydawnictwu Młodzieżówka / Papierowy Księżyc.
Czułam, że ta książka Ci się spodoba. Łamie serce, porusza na wskroś. Jestem pewna, że inne książki autorki są równie dobre, liczę, że się u nas pojawią.
OdpowiedzUsuńJa też mam ogromną nadzieję, że się u nas ukażą. Widać, że nie boi się podejmować naprawdę trudnych tematów. I potrafi cudownie pisać! Tyle emocji, a nawet w ułamku nie przesadzone, coś pięknego!❤
Usuń