PUCKED UP

Po historii Alexa i Violet z PUCKED, Helena Hunting zaserwowała kolejną nieodparcie zabawną i gorącą opowieść, biorąc tym razem na cel Bucka, brata Vi i kolegę Alexa z drużyny hokejowej.

Miller Butterson, zwany po prostu Buck, chłopak, który otrzymał imię na cześć marki piwa, dał się już trochę poznać w poprzednim tomie i to, trzeba przyznać, od nie najlepszej strony. Ten chłopak, zdolny nadać nazwy różnokolorowym kondomom, wydawał się nie mieć większych zmartwień ponad to, by się dobrze bawić. Buck to niewątpliwie świetny hokeista, ale i kawał imprezowicza. I pewnie niezła samolubna szuja, dopowiecie. Otóż nie! :)

Buck wiódł, co prawda, żywot playboya, ale odkąd poznał Sunshine, coś się z nim stało. Sunny to siostra Alexa, z którą teoretycznie łączy Bucka tylko ten sam jasny kolor włosów. Chcąc się odegrać na Alexie, rozważał swego czasu zaliczenie Sunny. Nie przewidział tylko, że ta Kanadyjka wyzwoli w nim emocje także w partiach powyżej pępka. Buck jest gotów dla Sunny zerwać z bujnym rozrywkowym życiem. Trudno mu ją jednak do siebie przekonać, gdy dzielą ich setki mil, a on ma wrodzoną tendencję do wpadania w kłopoty - czego efektem są zwykle fotki na Instagramie i Facebooku w co najmniej żenujących sytuacjach.

PUCKED UP to godna kontynuatorka PUCKED. Nie jedzcie nic podczas czytania, bo książka zdecydowanie na tym ucierpi, gdy będziecie parskać śmiechem :D Buck był przezabawny już w tamtej części, ale jako narrator przechodzi samego siebie. Chwilami można pomyśleć, że to głuptak, nie panujący nad swym życiem. A jednak, walcząc o dziewczynę swych marzeń, jest w swej słodkiej, gamoniowatej, zakochanej i altruistycznej wersji bardzo przekonujący.

Buck uchodzi za tępaka. Ale czy naprawdę taki jest? Myślę, że warto dać mu szansę się zaskoczyć ;) Mnie absolutnie kupił swą szczerością i celami, jakie postanowił zrealizować, wbrew pozorom wcale nie myśląc o sobie.
 
Tu dochodzimy do sedna, bo podobnie jak poprzedniczka, PUCKED UP pod całą swą jajcarską warstewką kryje w sobie coś więcej niż romans. Wytyka oczywiście ocenianie po pozorach. Porusza również temat smutnej przeszłości bohatera - zakompleksionego, dyslektycznego, na wpół osieroconego dzieciaka z wystającymi zębami, które potem zostały wybite. Tym razem Helena Hunting ładnie nakreśliła też bratersko-siostrzaną relację Bucka z Violet. Jeśli w części pierwszej między tymi dwoma aż sypało iskrami od ciągłych utarczek, teraz w końcu widać, że łączy ich w gruncie rzeczy mocna, piękna więź i gotowi są wzajemnie się wspierać.
 

Polecam tę książkę wszystkim, którzy lubią gorące sportowe romanse i bezpośredni, swobodny i chwilami nawet z lekka niedorzeczny humor, który potrafi rozładować każdą sytuację. Jest opcja, że uśmiejecie się do łez :D Ja, podobnie jak z poprzednią, świetnie się z tą historią dzięki Millerowi bawiłam, a nawet troszkę sobie przez tego łobuza popłakałam 💔, bo książki Heleny Hunting mają w sobie to coś, co sprawia, że będąc totalnymi rozweselaczami, potrafią także przemycić treści, które zwyczajnie chwytają za serce.
 

Na pewno sięgnę po kolejne części tej serii. Nie mogę się wręcz doczekać!

"Związki to nie zabawa. nikt nie chce, żeby druga osoba sobie z nim pogrywała, może z wyjątkiem ludzi, którzy lubią dramaty i chcą skończyć w tym okropnych randkowych reality show."


P U C K E D   U P
CYKL : PUCKED # 2
HELENA HUNTING
PRZEKŁAD: MAGDALENA SIEWCZYŃSKA-KONIECZNY
WYDAWNICTWO SZÓSTY ZMYSŁ / PAPIEROWY KSIĘŻYC 
2019

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Szósty Zmysł / Papierowy Księżyc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz