HISTERYCZKI


Niedawno swą polską premierę miały HISTERYCZKI, które miałam wyjątkową przyjemność przeczytać przed ich ukazaniem się w księgarniach. Nie była to dla mnie typowa lektura, rzadko kiedy mam okazję czytać opowiadania, ale jak się okazało, była to jedna z moich najlepszych pozycji września.

Warto tu nadmienić, kim jest Roxane Gay. Wstyd się przyznać, ale jak dotychczas nazwisko to w sumie nic mi nie mówiło. Tymczasem Roxane Gay to jedna z najbardziej znanych współczesnych działaczek amerykańskiego ruchu feministycznego. Jest nie tylko wykładowczynią na Purdue University w stanie Indiana, publikującą w New York Timesie, ale również uznaną autorką kilku bestsellerowych książek. W swej twórczości Roxane Gay podejmuje wiele ważnych i drażliwych tematów tj. odmienność seksualna czy rasizm, ale znajdują w niej odbicie także osobiste przeżycia i doświadczenia autorki, łącznie z gwałtem, który odcisnął się piętnem na jej życiu.

Bohaterkami HISTERYCZEK są kobiety. Różnią się od siebie kolorem skóry, wiekiem, pochodzeniem, wykształceniem. Różnią się sytuacją życiową, w jakiej się znalazły. Niektóre z nich to silne, wytrzymałe fizycznie przedstawicielki womenpower, które wywalczyły sobie miejsce w świecie, zdominowanym przez mężczyzn.

"Nikt nie dowali jak dziewczyna." 

- mówi jedna z nich, lubiąca sobie, niczym w damskiej wersji Podziemnego kręgu, rozładować napięcie i odreagować stres w walce na pięści z innymi kobietami. Inne z bohaterek dla kontrastu tkwią w ograniczających je rolach narzuconych przez okoliczności czy los.

Wszystkie te kobiety, choć w wielu aspektach są różne, łączy jedno - każda z nich jest emocjonalnie rozchwiana. Co spowodowało, że ich stan psychiczny pozostawia tyle do życzenia? Jakie tragedie kryją ich życiorysy? Przyczyny tego stanu rzeczy są różne. Pedofilia w rodzinie, gwałt, strata dziecka, dramat, którego efektem jest przygniatające, miażdżące wręcz poczucie winy... Ponieważ opowiadania są krótkie, trudno w sumie poczuć silniejszą więź z którąkolwiek z bohaterek, jednak dzięki wnikliwie nakreślonym portretom psychologicznym (w czym autorka okazuje się wręcz mistrzynią) łatwo je zrozumieć, a ich historie pozostawiają po sobie silne wrażenie; praktycznie każde kolejne opowiadanie zaczyna się czytać z emocjonalnym bagażem po poprzednim.

Opowiadania Roxane Gay w sposób do bólu uczciwy ukazują, że mimo rewolucji obyczajowej i feminizmu, kobiety nadal często postrzegane są jako słabsze, szufladkowane przez mężczyzn w rolach, w jakich chcieliby je widzieć - kochanki, żony, kuchty, matki ich dzieci. Istnieje też wciąż masa zależności, które kształtują trudną kobiecą rzeczywistość, tj. pochodzenie, wykształcenie, czy choćby uroda (lub jej brak). Autorka zwraca uwagę również na pewne rozdwojenie w samej naturze kobiety, która, spełniona w innych dziedzinach życia, bez trudu może się odnaleźć i w tradycyjnej roli.

HISTERYCZKI są niczym pudełko niespodzianek - z każdym kolejnym opowiadaniem coraz bardziej zaskakujące. Poruszające, skłaniające do refleksji i wstrząsające - jak historia pt. Dotknąć dna czy Cudzy bogowie. Po lekturze nasunął mi wniosek, że feminizm wykarczował ścieżkę, której wciąż jeszcze zdarza się zarastać. I że żaden mężczyzna nie zniósłby tego, czego doświadcza w swym życiu kobieta, mowy nie ma!
Przeczytajcie koniecznie!

"Błagałyśmy o litość i wytchnienie dla naszych ciał, nim zostaną do reszty zniszczone. Nie słuchał. Nauczyłyśmy się nie błagać."


HISTERYCZKI
(DIFFICULT WOMAN)
ROXANE GAY
PRZEKŁAD: DOROTA KONOWROCKA-SAWA
WYDAWNICTWO PORADNIA K
2018

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.

2 komentarze:

  1. Książka mnie intrygowała odkąd się pojawiła w zapowiedziach, ale gdy uświadomiłaś mnie co do autorki, zainteresowanie trochę siadło. Równouprawnienie i tolerancja to ważne wartości, ale męczy mnie wpychanie wszędzie na siłę feminizmu i LGBT. Jest to uciążliwe do tego stopnia, że jak jeszcze rok temu nie miałam z tymi tematami absolutnie żadnego problemu, tak teraz kwituję je tylko znużonym "znowu..." i idę szukać innej książki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ten przesyt, o którym wspominasz, ale myślę, że słusznie Cię intrygowała, i skoro tak, to powinnaś po nią sięgnąć, bo naprawdę warto. Te opowiadania skupione są przede wszystkim na skomplikowanej kobiecej psychice i kobiecych dramatach, a nie feminizmie. Świetna proza!

      Usuń