HOPE AGAIN to już czwarty tom serii AGAIN o miłosnych (i nie tylko) perypetiach studentów z Woodshill. Czytałam z nich jak dotąd tylko
jeden i muszę przyznać, że trochę to tutaj odczułam. Poprzedni
bohaterowie właściwie stale są tu obecni i fakt, że większości z nich
bliżej nie znam, nieco mnie frustrował. Zwłaszcza, że wydają się zdecydowanie fajni!
HOPE AGAIN opowiada jednak o
perypetiach pary, która z dużym powodzeniem absorbowała moją uwagę na tyle
mocno, by mi to uczucie niedosytu skutecznie wynagrodzić.
Ta część wyróżnia się trochę na tle poprzedniczek tym, że choć to typowy
college romance,
nie chodzi w nim tym razem o uczucie łączące parę studentów, a studentkę i
jej wykładowcę. Z góry zaznaczę, że jest on młody, więc nikt nie powinien
być zgorszony;) A kto liczy na pikantną historię, niech wie, że chemii w niej mnóstwo, ale sam romans przedstawiony jest subtelnie i ze smakiem.
Przystojny i sympatyczny Nolan Gates prowadzi na uniwersytecie w Woodshill zajęcia kreatywnego pisania. Dla
dobra literatury osobiście redaguje powieść, wysmarowywaną z zapałem
przez Dawn, jedną z jego studentek.
Beta-readerką Dawn jest także inna
jego słuchaczka, Everly, z którą Nolan lubi się... jakby trochę
bardziej ;D Jak nie trudno zgadnąć, to wspólne redagowanie znacznie ich
do siebie zbliża. A w końcu stawia w sytuacji, gdy muszą sobie nie tylko odpowiedzieć na pytanie, co tak naprawdę ich łączy, ale również zadecydować, co dalej. Zakazane uczucie, zmagania się ze wspomnieniami,
które w życiu Everly wciąż odbijają się czkawką, zmory przeszłości
Nolana - tym dwojgu nie będzie łatwo to sobie poukładać.
Jak to w
New Adult
mamy tu do czynienia z zasklepionymi ranami, które znów dają o sobie
znać i dodatkowo komplikują życie bohaterów. Pojawia się tu temat
przemocy domowej i uzależnienia. Nie jest to potraktowane płytko, po
łebkach i pozwala wczuć się w trudną sytuację Everly i Nolana, poznać bliżej ich przeszłość i zrozumieć, czego oboje się boją, stawiając pierwsze, wspólne, niepewne kroki do przodu.
Muszę tu zaznaczyć, że HOPE AGAIN, ku mej uciesze, to nie tylko romans, że jest w tej powieści również miłość... do książek. Sama piszę, więc podobał mi się wątek z pisaniem,
wskazówkami jak tworzyć, oraz fakt, że Nolan wyraźnie jest książkoholikiem, posiadającym nie tylko zasobną biblioteczkę, ale i wiedzę o literaturze.
Wyznaje również bardzo bliski mi pogląd odnośnie zakończenia książek ;) A
jego stwierdzenie:
"Płacz podczas lektury to jedno z najcudowniejszych
uczuć na świecie."
mogłabym niemal dać sobie wytatuować, tak bardzo się z nim zgadzam xD
Czy muszę jeszcze dodawać, że Nolan ma wszelkie szanse zostać moim ulubionym męskim bohaterem tej serii? Chyba nie ;D
A propos
tatuaży - jeden wątek, właśnie z salonem tatuaży, wydawał
się tu zbędny i rozbudowywany trochę na siłę. Jak znam podobne serie, pewnie może on w przyszłości okazać się materiałem na całkiem nową opowieść, niemniej tutaj jakoś mnie nudził. Cieszyło mnie, gdy historia wracała na właściwe tory, zwłaszcza, że wciąga, rozgrzewa, wzrusza i w odpowiednich momentach wywołuje
niepowstrzymany uśmiech na twarzy. HOPE
AGAIN to też kolejna książka, trafiająca w moje gusta swym jesiennym
klimatem. Miło się to czyta, gdy za oknem rzeczywiście króluje szarobura aura - którą jednak przy odrobinie chęci także można się cieszyć ;D Ponieważ to już czwarty tom, grono bohaterów jest już całkiem spore, co nadało tej powieści trochę familijny charakter. I to jest zawsze coś, co niezmiernie mi się podoba w tego typu książkach -
jak krąg przyjaciół staje się w pewien sposób rodziną, tyle, że tą z
wyboru💞
HOPE AGAIN
CYKL: AGAIN # 4
MONA KASTEN
PRZEKŁAD: EWA SPIRYDOWICZ
WYDAWNICTWO JAGUAR
2019
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Jaguar.