ZAGUBIENI W NEAPOLU


ZAGUBIENI W NEAPOLU to debiut Amerykanki, która napisała tę powieść po włosku, by później przetłumaczyć ją na angielski. Debiut, w którym znalazłam swoją idealną lekturę na wakacje.

Heddi przyjechała do Włoch jako nastolatka, w ramach wymiany kulturalnej. I pewnie wcześniej ani jej przez myśl nie przeszło, że utknie tu na 10 długich lat, wrośnie w miasto, które stanie się jej drugim domem, nauczy się języka, zdobędzie fantastycznych przyjaciół. I znajdzie miłość, która ją pochłonie.
Poznanie włoskiego studenta imieniem Pietro to początek przewrotu w jej życiu. Między nim a Heddi wybucha namiętny romans, który przeradza się w uczucie. Ich wspólnym planom na przyszłość staje jednak na przeszkodzie zawzięta matka Pietra, uparcie trwająca w swoim przekonaniu, że jej syn powinien ożenić się z córką sąsiadów, a nie jakąś Amerykanką z drugiego końca świata.

SPALONA

  Anna wraz z mamą przeprowadza się do nadmorskiej mieściny w Szkocji, zostawiając za sobą coś, co zaważyło na jej życiu i decyzji o zmianie miejsca zamieszkania.
W nowej szkole poznaje Cat i Alishę, jednak, choć się zaprzyjaźniają, Anna woli być ostrożna. Wciąż przeżywa we wspomnieniach, w jaki sposób straciła dwie swe poprzednie przyjaciółki. Zdystansowanie, pragnienie wtopienia się w tłum, żałoba po ojcu - wszystko to sprawia, że dziewczyna z trudem odnajduje się w swoim nowym życiu.
 
I wtedy pojawia się to, czego obawiała się najbardziej: plotka, która sprawia, że przeszłość wraca, uświadamiając jej brutalnie, że nie da się tak po prostu przed nią uciec.