SAVE US








Kiedy jeszcze zimą zaczynałam moją przygodę z trylogią MAXTON HALL, raczej nie przeszło mi przez myśl, że będzie z tego coś więcej ponad miłe czytadełko. Nie miałam pojęcia, że za moment wpadnę po uszy, a na tom trzeci i ostatni - SAVE US będę czekać już z utęsknieniem, niczym kania na deszcz. Cóż, nieodwołalnie zakochałam się w tej historii!

W poprzednich częściach serii nie brakowało różnych zawirowań, w SAVE US jest pod tym względem już nieco spokojniej. Ale ten jakże smaczny finał to dowód na to, że autorka nadal ma mnóstwo fabularnych pomysłów, które perfekcyjnie umie przenieść na papier i stworzyć z nich pełną emocji historię, od której trudno się wręcz oderwać.

Ruby wylatuje ze szkoły po tym, jak do dyrektora dotarły kompromitujące ją zdjęcia. Z powodu tych zdjęć w liceum Maxton Hall nie ma już czego szukać także jej nauczyciel, Graham Sutton. Obojgu wali się świat i plany na przyszłość. A głównym winnym tej katastrofy, jak wszystko wskazuje, jest (znowu!) James, któremu Ruby już niejedno wybaczyła. Czy wybaczy po raz kolejny? Nie chciałabym tu zdradzać więcej szczegółów, by nikomu nie psuć przyjemności czytania, dodam więc tylko, że choć fabuła skupia się raczej na przeżyciach bohaterów, niż konkretnej akcji, czego jak czego, ale emocji jest tu nadal pod dostatkiem. Właściwie więcej, niż w którymkolwiek z poprzednich tomów.

SAVE US to idealne dopełnienie całej serii. Z trzecią, finałową częścią już w pełni widać, jaka ta historia jest przemyślana, spójna i urozmaicona. Świetnie wykreowane wątki, znane już z poprzednich tomów, rozwijają się i nabierają rumieńców. Autorka oddała tym razem głos także Grahamowi oraz - co mnie wyjątkowo ucieszyło, czekałam wręcz na to - mojemu ulubieńcowi, Alistairowi💕 Fabuła ma przyjemne tempo, wyszło też na wierzch parę nowych elektryzujących faktów. Co do naszych bohaterów - dużo już przeszli, są silniejsi, potrafią zawalczyć o swoje. Przyjemnie się obserwuje, jak te postacie dojrzewają, przeżywa z nimi ich troski i chwile szczęścia.

Poprzednie tomy czytało się pysznie i nie mogło być inaczej i z SAVE US. Tę książkę się wręcz chłonie. Jedyna niedogodność to fakt, że każda kolejna strona przybliża do nieuniknionego ostatecznego pożegnania z gromadką bohaterów. Zżyłam się z Ruby i z Jamesem (którego początkowo nawet nie lubiłam, ale zmienił się i ostatecznie skradł mi serce!). I z ich przyjaciółmi - szczególnie z Alistairem, choć w tym ostatnim tomie zachwycił mnie też Kesh i jego poczucie humoru.

Gdybym miała określić, jakie były moje odczucia po przeczytaniu ostatniego zdania SAVE US? Zachwyt - bo to wspaniale napisana, emocjonująca powieść Young Adult - powielająca milion schematów, a jednak cudowna i wręcz wzorcowa. Dopadł mnie jednak także smutek, że to już koniec. Oraz taka pocieszająca myśl, żeby przeczytać wszystko od początku jeszcze raz. Już za nimi tęsknię!

MAXTON HALL to jedna z najlepszych młodzieżowych serii, jakie dotąd czytałam. Historia o pierwszych miłościach, dojrzewaniu i walce o marzenia. Żywa, barwna, dopracowana, porywająca, z bohaterami do pokochania. Dałam się jej pochłonąć bez reszty i nie żałuję, wspaniale się przy tych książkach bawiłam. Z tym re-readem to nie żarty - na pewno do nich wrócę. I to nie raz!



SAVE US
CYKL: MAXTON HALL # 3
MONA KASTEN
PRZEKŁAD:
WYDAWNICTWO JAGUAR
2019

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Jaguar.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz