CHŁOPCY, KTÓRYCH KOCHAM

P R Z E D P R E M I E R O W O
PREMIERA 31 STYCZNIA

Każdemu z nas zdarzają się w życiu takie chwile, które chcielibyśmy zatrzymać na zawsze, niczym w kadrze na fotografii. Zwykle ulatują, nim zdążymy się nimi nacieszyć. Są i momenty pełne tęsknoty czy bólu; te paradoksalnie zostają z nami na dłużej, wrastając w pamięć, odzywając się nawet po latach. Tom wierszy współczesnej polskiej poetki Anny Ciarkowskiej pod tytułem CHŁOPCY, KTÓRYCH KOCHAM to zbiór właśnie takich uchwyconych doznań i momentów.

Motywem przewodnim CHŁOPCÓW, KTÓRYCH KOCHAM, co zdradza już tytuł tomiku, jest miłość - jej głębia, porywczość, namiętność, delikatność, intymność, wieczne przeczucie straty, wreszcie jej jakby nieuchronna przemijalność. W miłości każdy moment jest ważny, wart zapamiętania, każdy może być rozstrzygający. Spojrzenie, dotknięcie, pierwszy pocałunek, kroki rozstania, które rozbrzmiewają echem. Anna Ciarkowska iście wirtuozersko wyłuskuje z szarej powszedniości, uważnie przygląda im się z bliska, utrwala w garstkach słów i kolekcjonuje niczym w albumie ulotne chwile swych związków, spostrzeżenia, drobne zdarzenia, szczegóły, nadając każdemu z nich sens, unikalność, wagę i znaczenie. Tworzy dzięki nim i dokumentuje swoistą kronikę wplecionej w jej życie miłości. Zwieńczeniem tomiku są listy. Utrzymane w podobnym intymnym klimacie jak wiersze, zawierają cztery historie, dotyczące różnych faz związku - od jego niełatwego początku po rozstanie.

Poezja Anny Ciarkowskiej to mimo swej skromnej minimalistycznej formy ogromny wachlarz silnych i zróżnicowanych emocji, ujętych w słowa i metafory o różnym zabarwieniu - niektóre z nich są lekkie jak muśnięcie wiatru, inne - chłodne i gładkie, niczym kamyki w potoku, jeszcze inne - niespokojne niczym trzepot skrzydeł, to znów miękkie i ciepłe niczym futerko kotka. Odnosi się wrażenie, że do niektórych z tych wierszy można się przytulić, z innymi zaprzyjaźnić, jeszcze inne zdumiewająco miękko zapadają prosto w serce, przypominając o czymś dziwnie znajomym.

Mówiąc o CHŁOPCACH, KTÓRYCH KOCHAM, nie sposób pominąć kwestii, która w tym przypadku wydaje się równie ważna, jak sam tekst. Czytanie tego tomiku to także wyjątkowa przyjemność estetyczna. Książka ma piękną, starannie dopracowaną szatę graficzną z oszczędną, stonowaną kolorystyką; szatę nawiązującą stylem do najlepszych klasycznych wzorców, od odpowiedniej jakości papieru po subtelną satynową zakładkę. Mało tego - każdemu z wierszy przypisana jest niepowtarzalna ilustracja autorstwa samej poetki, z których większość, podobnie jak wiersze, nawiązuje do marynistycznych klimatów, tworząc wraz z nimi miłą dla oka, utrzymaną w biało-błękitnej tonacji jednolitą całość.

Anna Ciarkowska przekonała mnie, że poezji nie trzeba się bać, że nie musi być trudna, i że chodzi w niej nie o doszukiwanie się sensu i analizowanie, a o współodczuwanie. Tomik CHŁOPCY, KTÓRYCH KOCHAM, mający w sobie lekkość i świeżość, sprawi być może, że nawet ktoś, komu ten gatunek literacki jest z gruntu obcy, odkryje w sobie przychylną sympatię wobec magii słów i  odnajdzie w tych wierszach wrażliwy i czuły kawałek samego siebie.







C H Ł O P C Y,   K T Ó R Y C H   K O C H A M
ANNA CIARKOWSKA
WYDAWNICTWO OTWARTE
2018


Za egzemplarz recenzencki dziękuję serdecznie Wydawnictwu Otwartemu

http://otwarte.eu/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz